1. pl
  2. nl
  3. es
  4. en
  5. fr

Choć większość swojego życia spędziłem w Polsce, to odkąd postawiłem stopę na holenderskiej ziemi, poczułem się tutaj bardzo dobrze. Holandia to miejsce, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością, które stwarzają harmonijną przestrzeń dla codziennego życia. 

Język holenderski? No cóż, przyznam, że daleko mi do biegłości.  Na szczęście uśmiech jest uniwersalny. W Holandii moje życie jest pełne przygód, a każdy dzień to nowa możliwość poznania czegoś fascynującego. Moje życie jest pełne nowych wyzwań, ale również bogate w różnorodność kulturową, co sprawia, że codzienność jest ekscytująca i ciekawa. 

Holandia jest dla mnie miejscem, gdzie czuję się swobodnie i inspirująco. Ludzie są otwarci, życzliwi i tolerancyjni. Ich przyjazne podejście do życia sprawia, że czuję się tu jak w domu nawet będąc obcokrajowcem.

Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale prawdziwą pasję znajduję w sztuce odkrywania świata - dosłownie i w przenośni! Po latach liczb i wykresów postanowiłem podążać za moim sercem, które prowadziło mnie do malowania barw życia i fotografowania chwil, które kształtują naszą rzeczywistość.  Ekonomista, który spędził lata na analizowaniu trendów rynkowych, teraz analizuje świat poprzez obiektyw, szukając inspiracji na nowych horyzontach. A dlaczego Holandia? Szczerze mówiąc, kocham atmosferę otwartości i różnorodności kulturowej, która charakteryzuje to magiczne miejsce. Jak każdy Polak, mam w sobie odrobinę uporu, szczyptę szaleństwa i spory ładunek kreatywności. Zapraszam Was do odkrywania mojego świata sztuki, gdzie każdy obraz i fotografia to kawałek mojej polskiej duszy.

Mieszkając w Limburgii, gdzieś pomiędzy urokliwymi miastami Maastricht i Heerlen, odkrywam niepowtarzalny urok tego regionu każdego dnia. To miejsce, gdzie natura splata się z historią, tworząc malownicze krajobrazy i niezwykłą atmosferę. Spacerując po malowniczych uliczkach mojego ukochanego Maastricht, czuję się jak w podróży w czasie, mijając zabytkowe budowle i ciesząc się widokiem otaczającego piękna. Zielone pagórki zachęcają do wędrówek, a piękno okolicznych krajobrazów nieustannie mnie inspiruje. Limburgia to nie tylko miejsce zamieszkania - to oaza spokoju i natchnienia, która pozwala mi czerpać radość z codziennych doznań w tym magicznym zakątku świata.

NAJNOWSZE PRACE

Jako ekonomista z zamiłowaniem do malarstwa i fotografii, moje podejście do sztuki jest unikatowe. Postrzegam moje obrazy i fotografie jako wyraz mojej osobistej interpretacji świata, w której kształty i kolory oddają różnorodne aspekty życia. Eksperymentuję z różnymi technikami artystycznymi, łącząc je z własnymi przeżyciami i obserwacjami. Moje prace często zawierają subtelne aluzje do codziennych doświadczeń i emocji, co sprawia, że odbiorcy zaczynają zastanawiać się nad różnorodnością interpretacji sztuki. Dzięki temu mogę spojrzeć na świat przez pryzmat wyobraźni i kreatywności, jednocześnie wyrażając siebie poprzez sztukę w sposób oryginalny i osobisty.

Twórczość Amedeo Modiglianiego i twórczość Petera Lindbergha fascynują mnie z zupełnie różnych powodów. Obaj ci artyści wpływają na moje spojrzenie na świat sztuki oraz w zupełnie różny sposób kształtują moją wrażliwość. Modigliani zawsze był dla mnie symbolem elegancji i melancholii, a jego prace emanują tajemniczym spokojem. Fascynuje mnie, jak potrafił on przekształcić ludzką formę w coś tak abstrakcyjnego i jednocześnie osobistego. Lindbergh, jako mistrz fotografii, zachwyca mnie swoją zdolnością do uchwycenia autentyczności i naturalnego piękna ludzi. Jego zdjęcia są jak prawdziwe obrazy, które opowiadają historie i emocje. Podziwiam, jak potrafił wydobyć charakter i indywidualność swoich modeli, pokazując, że prawdziwe piękno leży w ich autentyczności. Dla mnie obaj artyści są nie tylko ikonami w swoich dziedzinach, ale także zmuszają do poszukiwania głębszych znaczeń i symboliki w sztuce.

WIĘCEJ

ZDIGITALIZUJ SWOJE WSPOMNIENIA

Poza fotografią i malarstwem, moje serce bije także dla innych pasji. Kocham wędrować po górach oraz odkrywać tajemnice morza podczas żeglugi. Dlaczego? Bo w tych momentach doświadczam niezwykłej harmonii z naturą, gdzie każdy krok w górach jest jak podróż do wnętrza własnej duszy, a każdy żeglarski manewr staje się metaforą życiowego kursu. Góry i morze są dla mnie nie tylko przestrzenią do eksploracji, ale również źródłem inspiracji i refleksji. W ich obecności doświadczam czystości umysłu, gdzie wszystkie troski i zmartwienia znikają, zostawiając miejsce dla spokoju i wewnętrznej równowagi.

W moich planach na przyszłość największe znaczenie ma harmonia między zdrowiem, rodziną, przyjaciółmi, a odrobiną marzeń, które dodają koloru życiu. Marzę o małym białym domku nad brzegiem Morza Śródziemnomorskiego, który jawi się symbolem spokoju i błogości, gdzie codzienność przeplata się z zapierającymi dech w piersiach widokami i dźwiękami przyrody. Oczywiście, oprócz tego, nie mogę sobie odmówić odrobiny szaleństwa. Marzę o kupnie jachtu i opłynięciu Ziemi wraz z najbliższymi przyjaciółmi. To byłoby nie tylko wspaniała przygoda, ale także wyjątkowy sposób na łączenie więzi, budowy zaufania i tworzenie niezapomnianych chwil, które zawsze będziemy wspominać z uśmiechem na twarzy. A kto wie, może ten mały biały domek nad Morzem Śródziemnym stanie się naszą bazą wypadową na kolejne morskie przygody!

Jeśli chcesz na bieżąco otrzymywać informacje o moich najnowszych pracach, zasubskrybuj powiadomienia.

e-mail:
WYŚLIJ
WYŚLIJ
Formularz został wysłany — dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!

2024 Mariusz Poskart

Made in Monte Carlo